Jak pokazują ostatnie wyniki pobrań z App Store, połączenie gry zręcznościowej z platformową jest przepisem na sukces. Kilka lat temu, gdy pierwszy raz zagrałem w Icy Tower, mianowałem ją absolutnym hitem w kategorii uciekającego ekranu. Nadszedł dzień, w którym wysłużony Icy spada na pozycje drugą, ustępując grze, która dziś pojawiła się w App Store, a jej twórcą jest polski deweloper. Panie i panowie, chciałbym przedstawić Hi Jump.
*Każdy typ gier, bez względu na to czy są wydawane na komputer, konsolę czy telefon, ma swój niedościgniony wzorzec, który zazwyczaj podbija serca graczy grywalnością. Bez wątpienia jednym z nich jest kultowa gra Worms, która po raz kolejny trafia w App Store w zmienionej oprawie. *
Studia deweloperskie z całego świata walczą o uznanie graczy udostępniając coraz to lepsze tytuły w App Store. Zarówno grafika jak i fizyka gier z renomowanych wytwórni osiągnęła bardzo wysoki poziom. Jednak przez to, że programiści starają się jak najrzetelniej odwzorować świat rzeczywisty w swoich dziełach, czasem brakuje mi w nich prostoty i radości, z przejechania np. jednego okrążenia.
Kolejna gra w App Store od polskiego dewelopera Arachnographics ukrywa się pod nazwą Twistar. Jest to kombinacja dwóch słów, pod którymi skrywa się cała idea zabawy. Zasady przypominają popularną grę Twister, a do magii życzenia, które ma się spełnić po jej ukończeniu nawiązuje słowo star.
Gdy po raz pierwszy zobaczyłem screeny z gry Doodle Fit pomyślałem, że jest to kolejna układanka, jakich w App Storze jest sporo. Postanowiłem jednak dać jej szansę i nie zawiodłem się. Co więcej, ciężko było mnie potem oderwać od zmagań z kolejnymi poziomami.
Ilość aplikacji w App Storze jest tak duża, że ciężko wymyślić coś co byłoby nowością i zaciekawiło użytkowników iOS. Niemniej jednak, jak zapewnia jeden z polskich deweloperów, ich aplikacja jest jedyna w swoim rodzaju. Mowa o Kid Face, czyli programie z którego ucieszą się zarówno dzieci jak i dorośli.
Kilka miesięcy temu Apple poinformowało nas o wprowadzeniu nowego monitora Cinema Display o rozmiarze 27”. Z jego specyfikacją techniczną mogliśmy zapoznać się na oficjalnej stornie Apple, jednak jego cena i konkretna data wprowadzenia na rynek do dziś była tajemnicą.
Gdy w moim domu stanął pierwszy komputer, na jego pokładzie był zainstalowany kultowy program do zarządzania plikami i katalogami, którego uruchomienie następowało po wpisaniu komendy „nc”. Niedługo potem, zasiliłem swój sprzęt w system operacyjny z okienkowym interfejsem graficznym - na tym się wychowałem i do dziś uważam to za najlepszy i najprostszy sposób komunikacji z komputerem. Nie mogłem więc nigdy zrozumieć, dlaczego ludzie używają programów typu menedżer plików. Do tego by jeszcze raz przyjrzeć się sprawie skłonił mnie program napisany przez polskiego dewelopera - MacCommander.
Każde dziecko uwielbia chodzić do cyrku. W tym magicznym miejscu pod fikuśnym namiotem może spotkać ludzi i zwierzęta na co dzień mu obce. Również dorośli, przychodzący wraz ze swoimi pociechami, mogą podziwiać niezwykłe wyczyny akrobatów. Możliwe, że te magiczne chwilę były inspiracją dla studia Braineaters, które prezentuję nam swoją nową grę - Bloody Trampoline.
Pajacyk to nazwa programu dożywiania dzieci w szkołach, który prowadzi Polska Akcja Humanitarna. Wystarczy kliknąć w brzuszek marionetki na specjalnie przygotowanej stronie internetowej, by wspomóc akcję. Teraz jest to jeszcze prostsze, gdyż studio Braineaters stworzyło do tego celu program na platformę iOS.
W dzisiejszych czasach, gdy większość narzeka, że ich dzień ma tylko 24 godziny i nawał pracy nie pozwala się zrelaksować, wyjście z domu czy biura i biegnięcie przed siebie ciesząc się świeżym powietrzem byłoby zbawieniem. A gdyby tak dołączyć do tego skakanie z budynku na budynek, wślizgiwanie się przy pełnym pędzie w najmniejsze szczeliny i wykorzystanie ściany do pokonania następnej przeszkody? Myślę, że w wielu przypadkach zakończyłoby się to złamaniami, bądź potłuczeniami. EA ma dla nas świetne rozwiązanie - Mirror’s Edge na iPhone/iPod Touch.