Jak pokazują ostatnie wyniki pobrań z App Store, połączenie gry zręcznościowej z platformową jest przepisem na sukces. Kilka lat temu, gdy pierwszy raz zagrałem w Icy Tower, mianowałem ją absolutnym hitem w kategorii uciekającego ekranu. Nadszedł dzień, w którym wysłużony Icy spada na pozycje drugą, ustępując grze, która dziś pojawiła się w App Store, a jej twórcą jest polski deweloper. Panie i panowie, chciałbym przedstawić Hi Jump.

Interfejs i grafika

Istnieje taka teoria, że kiedy poznajemy nowego człowieka liczy się pierwsze osiem sekund. Jeśli podczas tego czasu nie zrobi na nas wrażenia, możemy go podświadomie zdyskwalifikować z pozycji naszego sprzymierzeńca. Uważam, że podobnie jest w przypadku interfejsu w grach i aplikacjach. Hi Jump już od samego początku robi dobre wrażenie. Obrazek na ikonce jest duży i czytelny, nie musimy się doszukiwać szczegółów. Na naszym urządzeniu pojawia się znak gry, który jest reprezentowany przez gwiazdę zamkniętą w kole. Nawiązuje to bezpośrednio do rozgrywki. Gdy pogramy troszkę w Hi Jump, znak tak się wpisze do naszej pamięci, że nigdy nie będziemy się zastanawiali, czy to na pewno ikona od naszej ulubionej aplikacji. Zarówno menu, jak i sama gra jest osadzona w podobnej kolorystyce, co jest wielkim atutem, gdyż pastelowe kolory nie męczą naszych oczu. Co więcej, nawigacja jest bardzo intuicyjna i szybka. Rozpoczęcie gry z takimi ustawieniami, jakie chcemy, nie stanowi żadnych problemów.

Idea

Jak to bywa w przypadku prostych gier zręcznościowych, idea jest bardzo prosta. Lata sobie kolorowa piłeczka, która ma wyraźny pociąg do dolnej linii ekranu. Naszym zadaniem jest nie dopuścić do tego, aby ją przekroczyła, gdyż wtedy następuje koniec gry. Rysujemy palcem kreski, od których piłeczka się odbija i pnie się w górę. Maksymalna długość utworzonych przez nas krzywych to około jedna czwarta ekranu. Podczas gry na ekranie mogą być tylko dwie narysowane linie - kiedy zaczynamy rysować kolejną, pierwsza znika.

Muzyka

Dźwięk z pewnością nie jest najmocniejszą stroną aplikacji, więc twórca nie musi się martwić o to, że fani zaczną prosić o wydanie soundtracku. Wprawdzie muzyka w tle jest dynamiczna i zachęca do walki o kolejne poziomy, jednak nie porywa. Rozczarował mnie fakt, że piłeczka, która bez wątpienia jest głównym bohaterem gry i skupia całą naszą uwagę, nie wydaje żadnych dźwięków. Ponadto szkoda, że nie możemy puścić swoich kawałków z playlisty iPoda podczas rozgrywki.

Poziom i poziomy

Autor gry przygotował dla nas 50 leveli. Pomyślicie, że niewiele. Ja również tak pomyślałem zanim zacząłem grę. Otóż możemy mieć problem już na samym początku, gdyż podbijanie piłeczki nie należy do najprostszych zadań. A gdy do tego dojdą dodatkowe przeszkody w postaci śmigieł, zawirowań i „dziurawych” ścian zacznie się zabawa na całego. Czasem możemy się rozzłościć na Hi Jump i fakt, że jako dorosły człowiek, który niejednokrotnie wykonuje o wiele bardziej skomplikowane czynności w swoim życiu, nie może poradzić sobie z kulką na ekranie swojego telefonu. Zapewniam Was, że to jeszcze bardziej motywuje do zdobycia kolejnego levelu. To jest właśnie atut, którego czasem brakuje w zaawansowanych graficznie grach z rozbudowaną fabułą - grywalność.

One more thing

Absolutną rewelacją jest fakt, że gra jest całkowicie darmowa. Nie musimy płacić ani za jej pobranie, ani aktualizacje. Dostajemy rewelacyjny produkt, który zapewni nam rozrywkę w chwilach, gdy chcemy się trochę odciąć od świata i nie musimy angażować w to naszej karty kredytowej. Jedynym cichym marzeniem dewelopera, jest milion pobrań. Myślę, że możemy mu w tym pomóc. Aktualny licznik pobrań można podglądać na oficjalnej stronie Hi Jump.

Czasem podczas rozmowy o dziełach kultury takich jak film, muzyka czy książka ludzie używają określenia „pozycja obowiązkowa”. Gdy słyszymy taki zwrot, od razu nasze oczekiwania osiągają apogeum, co w rezultacie może przynieść pewien niedosyt po zapoznaniu się z jakimś dziełem. Dlatego ja nie użyje tutaj takich słów. Ściągnijcie, zagrajcie i wyraźcie swoją opinie na temat Hi Jump.  

Grę można pobrać stąd. Dostępna na iPhone, iPod Touch oraz iPad.